Skip to main content

Processed with VSCO with a6 preset

Coś pomiędzy wegańskim ciężkim sernikiem, a kostkami fudge. Takie połączenie wszystkiego co najlepsze, wszystkiego co zakazane, w zdrowszym wydaniu – bez cukru, bez glutenu, bez laktozy, produktów odzwierzęcych, tłuszczy utwardzonych 🙂 (Nie)stety nie zmalała liczba kalorii – przy takiej ilości orzechów dostarczacie ich co nie miara, jednak są to kalorie chciane, lubiane, bardzo pożywne. Świetne dla trenujących, przygotowujących się do sesji, czy po prostu: szukających zdrowia w słodkościach.

Processed with VSCO with a6 preset

VEGAN SNICKERS SERNIKOFUDGE BEZ PIECZENIA /na maleńką porcję – tortownica o promieniu 10cm/

Potrzebujesz:

I warstwa kakaowa

  • 9 łyżek amarantusa ekspandowanego
  • 1/2-2/3 delikatnie podgrzanego mleka roślinnego (u mnie było ryżowe)
  • 5 czubatych łyżek nasion szałwii hiszpańskiej (chia)
  • 2-3łyżki syropu z agawy (do smaku jak lubicie)
  • 1,5 łyżki kakao

lub

  • 1,5 łyżki kakao
  • 200g namoczonych we wrzątku nerkowców
  • łyżka syropu z agawy
  • łyżeczka oleju kokosowego

II warstwa

  • 40 daktyli namoczonych we wrzątku
  • czubata łyżeczka oleju kokosowego (ciepłego, ale nie rozpuszczonego)

III warstwa

  • 400g orzechów nerkowca moczonych w gorącej wodzie przez godzinę
  • 2 łyżki syropu z agawy lub innego słodzidła
  • łyżka (czuubata) oleju kokosowego

IV warstwa

  • 3-4 łyżki gładkiego masła orzechowego (domowego lub nie, domowe robię z prażonych orzeszków blendowanych z olejem kokosowym, kupne ciągnę z Lidla)

+opcjonalnie: pokruszone w malakserze orzeszki ziemne, wegańska gorzka czekolada rozpuszczona w kąpieli wodnej lub starkowana

2016-01-28 01.39.04 1

Ja zrobić?

  1. Zaczynamy od pierwszej warstwy. Nasionka łączymy z kakaem i syropem, zalewamy mlekiem, odstawiamy na kilka minut do napęcznienia (powstanie taka ‘galaretka’). Po tym czasie dodajemy amarantus, dokładnie mieszamy, wyklejamy spód formy, wstawiamy do lodówki do schłodzenia. Jeśli wybraliśmy drugą wersję to orzechy miksujemy z resztą składników na masełko/krem, wykładamy do formy, chłodzimy.
  2. Daktyle blendujemy z olejem na gładką masę przypominającą dulche de leche, czy krem toffi (mowa o konsystencji). W razie potrzeby dodajcie odrobinę wody.
  3. Orzechy nerkowca blendujemy z olejem i słodzidłem, powinno powstać masełko (trochę gęstsze) niż typowe orzechowe.
  4. Na schłodzony spód rozsmarowujemy karmel, następnie wykładamy nerkowcową masę, smarujemy masłem orzechowym, dekorujemy orzechami, polewą czekoladową/wiórkami, chłodzimy kilka godzin (ja ok. 6h). Przechowujemy w lodówce, ewentualnie chłodnym miejscu.

2016-01-28 01.39.02 1.jpg

11 Comments

  • Dominika says:

    10 cm promien? Czyli 20 średnicy? To wcale nie taka malutka porcja! ;))

  • Daria says:

    to ciacho jest stworzone dla mnie, kocham orzechy i daktyle, a co dopiero kakao – same dobroci w nim ukryłaś 🙂

  • Natalie says:

    Toż to ideał! Zamawiam kawałek 🙂

  • K says:

    Moge zamienic syrop z agawy na cos innego? 🙂

  • Mi says:

    Czemu nie byłaś na studniówce . pewnie byś najlepiej wyglądała

    • jaglowska says:

      W to nie wątpie:) myślę, że wpłynęło na to kilka czynników, jednym z nich jest fakt, że takie imprezy mnie nie krecą, a uczestnictwo z przymusu ‘dla tradycji’ to zaprzeczenie moich zasad, także nie widziałam w tym zupełnie żadnego sensu. Szczególnie, że najszybciej ‘wystroiłabym się’ w garnitur, czy kombinezon, a nie sukieneczkę 😉

  • Kupne też zawsze z lidla, tanie, dobry skład i pyszne! Ale korci mnie spróbowanie domowego masła z ziemnych. Polecam z laskowych <3 Świetne ciasto! *.*

    • jaglowska says:

      laskowe za drogie hahahaha. Dobra, ale tak na serio to bardzo bym chciała, ale w dużych ilościach mnie uczulają 🙁

    • Małgorzata Miziur says:

      Moim faworytem jest migdałowe, ale niestety u nas tylko w niektórych sklepach ze zdrową żywnością da się je kupić po kosmicznych cenach 🙁

  • Oooo rany julek, to się nazywa rozpusta :)) Mniam 🙂

Leave a Reply