Odkrywasz, że istnieją cynamonowe amercian cookies i życie staje się prostsze…
SNICKERDOODLE COOKIES /10-12sztuk/
Potrzebujesz:
- jajo
- 1 żółtko
- 140g roztopionego masła
- 100g cukru (najlepiej brązowego)
- łyżeczka cynamonu
- 300g mąki
- szczypta soli
- łyżeczka sody i łyżeczka proszku do pieczenia
+kilka łyżek (ok. 10g) roztopionego masła, 5 łyżek cukru i jedna cynamonu
Jak zrobić?
- Jaja ucieramy z cukrem, dodajemy masło i suche składniki. Mieszamy aż powstanie jednolite ciasto.
- Z masy lepimy małe kulki, obtaczamy je w maśle, a następnie cukrze wymieszanym z cynamonem. Układamy na blasze. Chłodzimy w lodówce przez 40min.
- Ciasteczka pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180stp. przez około 15min. Zaraz po upieczeniu ciastka będą bardzo miękkie, wręcz płynne, ale dajmy im czas – po ostudzeniu tężeją i stają się chrupkie na zewnątrz i miękkie w środku. Możemy je przechowywać do ok. 7dni.
Czy ciacha sa miekkie?
Są trochę twardsze niż american cookies
A mi niestety nie wyszły, próbowałam zrobić przepis podwójnie żeby mieć więcej ciasteczek. A na koniec obtoczyłam w oleju kokosowym zamiast w maśle. Niestety po 15 minutach ciastka nadal nie były zrobione, a przy zwiększeniu temperatury nieco mi się zfajczyły 🙁 W smaku okropnie czuć jajko. Może wina piekarnika, nie mam pojęcia 🙁
z olejem kokosowym jest OK, nie ma to większego znaczenia, ale bardziej zastanawia mnie skąd wniosek, że ciasteczka po 15min nie były jeszcze gotowe (twoje obserwacje baaardzo pomogłby mi zidentyfikować problem). Ogólnie tak jak napisałam na wstępie, ciasteczka te to rodzaj ‘american cookies’, więc ich konsystencja zaraz po upieczeniu jest niewiargodnie miękka, aż płynąca – dlatego też należy je odstawić do ostudzenia (jak większość wypieków). Zakładam, że smak spalonego białka pochodzi właśnie od tego zbyt długiego czasu pieczenia. Czy ciasteczka były bardzo twarde po ostudzeniu? Ale dziękuję za komentarz, do tej pory nikt nie miał zastrzeżeń, a przepis wykorzystany był wiele razy, teraz wiem, że na wszelki wypadek muszę dopisać tę uwagę w przepisie.
Jestem świeżakiem jeśli chodzi o wypieki, dlatego jeszcze nie do końca wiem co robie dobrze a co źle. Może faktycznie stwierdziłam omylnie że coś jest nie tak. Były strasznie wodniste, wykałaczka się nie wbijała tylko wpływała w ciastko 😀
Po ostudzeniu były bardzo twarde, ale jak mniemam to wina zwyczajnego spalenia.
Dziękuję za rady, nie poddaje się i spróbuje jeszcze raz!
jesli jeszcze raz wyjda zle, to wysle zapas pocztą! 🙂
A jakiej mąki użyć?
Pszenna, orkiszowa, żytnia, owsiana bez problemu 🙂 z innymi trzeba będzie kombinować z proporcjami