Nie poznaję samej siebie. Zrobiłam to. Założyłam bloga.
Po długich walkach z bloggerem zdecydowałam się na wordpressa. Widzę tu dla siebie lepszą przyszłość oraz przyjaźniejsze warunki do pracy. Obecnie wszystko jest dla mnie jednym wielkim znakiem zapytania. Daję sobie czas na nieśpieszną naukę. Przez kolejne miesiące nadrobię ‘stracone’ przepisy, odświeżę wcześniej publikowane zdjęcia. Nie kombinuję i nie wymyślam – nadal będę pracować z telefonem w ręku, w razie potrzeby przerzucę się na porządny sprzęt.
Dziś wita Was tradycyjna, mocno waniliowa i wilgotna babka. Jej zdjęcie zrobiło furorę na moim instagramowym profilu. Jej smak jest moim ulubionym. A przepis? Przepis jest wyjątkowo prosty jak na takie cudo.
WANILIOWA BABKA WIELKANOCNA
Potrzebujesz:
- 125g margaryny i 125g prawdziwego masła
- około 200g cukru (w zależności jak słodkie ciasta lubisz)
- ziarenka z 1 lub 2 lasek wanilii
- 175g mąki pszennej tortowej
- 75g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 5 średnich jajek lub 4 duże
opcjonalnie: skórka otarta z jednej cytryny lub pomarańczy
Jak zrobić?
Rozpuszczoną i ostudzoną margarynę oraz masło ubijamy z cukrem i ziarenkami wanilii. Do kremowej masy dodajemy po jednym jajku, ciągle miksując. Wsypujemy 2 rodzaje mąk, przesiane z proszkiem do pieczenia, delikatnie mieszamy (w tym momencie należy dodać skórkę z pomarańczy, jeśli zdecydowaliśmy się jej użyć).
Piekarnik nagrzewamy 190-200 stopni (bez termoobiegu). Formę do babki smarujemy masłem i oprószamy mąką. Babkę pieczemy około godziny (radzę sprawdzić po 45minutach – bez otwierania piekarnika!).
Cieszę się że założyłaś bloga;)
bardzo mi miło 😉
Super, już od dawna zastanawiałam się, czemu nie ma Cię jeszcze na blogu, bo Twoje przepiękne zdjęcia na instagramie są zapowiedzią świetnego blogowania! Trzymam kciuki i bardzo chętnie będę tu zaglądać. 🙂
Ciesze sie niezmiernie. I baardzo dziekuje! 🙂
Ja rownież ogromnie się cieszę! 🙂 bo na Instagramie podglądam Cię już jakiś czas i zawsze myslalam sobie, że fajnie by było, gdybyś bloga założyła :3
a ja w końcu odkryłam, że Ty masz bloga!! o kochana, dziękuję bardzo bardzo bardzo, mam nadzieję, że zaspokoję Wasze oczekiwania