Skip to main content

Ja się życiem nie nudzę. To nie tylko tak, że się nie nudzę w swojej bezwiednej stałości, pewności i niezmienności, że nie staram się próbować, czy kombinować, obsypywać mąką swojego losu. Poznanie i nowości mi sprzyjają, wybitnie to lubię, a jak bardzo szanuję, jednak nie szukam na siłę ucieczki od rzeczywistości, od wymogów prawdziwej miłości, odpowiedzialności, nie okłamuję samej siebie, nie robię ze swojej osoby cywilizacyjnej atrakcji, również nie unikam koszmarów i ran. Zapewne całe to zamieszanie wywodzi się z uwielbienia, tak szczerego ukochania naturalności i prostoty, i tego zapewnienia, że tak naprawdę to w naszych głowach nic nie ma, tylko sumienia nam mówią jak mamy żyć. ‘Sumienia’, ponieważ każdy ma własne, tak bardzo ściśnięte i płaskie, obramowane i z dopiskiem, na jaki eksport wysyłane, czy to może priorytet, czy nic ważny list.

Więc Nieucieczkę uważam za swój sposób na życie, prowizoryczną i teoretyczną Nudę – za wiarę, moje wyznanie. Tak dobrze, choć niewygodnie jest czasem zatęsknić za magicznym zapachem rozkoszy na swoich ramionach, za ciężkimi od długich wędrówek podświadomości barkami, za pozdzieranymi do krwi stopami. Ale jak ogromną ulgę czuję, gdy ta chwila odchodzi, gdy spotykam się z ulotnością momentu, szczególnie tego złego, nieposkromionego w uczeniu mnie pokory. Podejmowanie trudnych decyzji w pełnej szczerości z samym sobą równe jest mistrzowskiej praktyce, lecz niezatapialnej, soczystej w nieprzerysowane, świeże doznania, ścieżce trwania bulwersującego, bo dziewiczego, nieniszczącego naszej pierwotności charakteru i prostolinijności. Oraz tej magicznej pewności, że nikt inny nie rozumie tak jak ja.

Poniżej przedstawiam bardzo prosty przepis na domowe, zdrowe słodkości. Jedyne czego potrzebujecie to blender/siekacz/malakser

IMG_20150517_162128

WEGAŃSKIE TRUFELKI ‘CZEKOLADOWE PEANUT BUTTER’ BEZ CUKRU /polecam proporcję dostosować do swoich potrzeb i gustu/

Potrzebujesz:

  • szklanka migdałów uprażonych na suchej patelni
  • 1,5 szkl orzeszków ziemnych niesolonych
  • 7 daktyli umytych i namoczonych we wrzątku (radzę kierować się smakiem, nie ilością, ponieważ wielkość daktyli często się różni)
  • 1/2 szkl wiórków kokosowych +trochę do zagęszczenia
  • 4 łyżki mleka owsianego lub innego roślinnego
  • 2-3 łyżki kakao

Jak zrobić?

Zaczynamy od zmiksowania w blenderze orzeszków ziemnych na masło orzechowe. To samo robimy z migdałami oraz wiórkami kokosowymi (te nie miksują się z taką łatwością jak orzechy i migdały, więc wystarczy je tylko rozdrobnić). Namoczone daktyle blendujemy razem z powstałymi masłami  i kakao (jeśli mamy mały malakser polecam wykonywać tą czynność partiami). Ostatnim etapem jest przygotowanie odpowiedniej konsystencji do lepienia kuleczek. Stopniowo dodajemy mleko, ciągle sprawdzając, czy konsystencja nie jest za luźna. Jeśli przesadzimy z płynnym składnikiem, masę możemy zagęścić wiórkami kokosowymi. Kulki formujemy, mocząc dłonie w letniej wodzie (masa nie będzie przylegać do naszych palców, powstałe kulki będą miały gładką powierzchnię). Wstawiamy do lodówki do schłodzenia.

IMG_20150517_162242

IMG_20150517_162332

Na koniec chciałabym podzielić się z Wami kilkoma informacjami:

Po pierwsze: zastanawiam się nad rozpoczęciem małego cyklu ‘Simple Pleasures’. Samo wyrażenie jest mi bardzo bliskie, ponieważ trzyma się mojej ideologii ‘łapania’ szczęścia w jak najczystszej, najprostszej i najpiękniejszej postaci z każdego dnia. Seria wpisów pod tą nazwą ukazywała by zwykłe, jednak przyjemne dla oka obrazy, muzykę i teksty, którymi otaczam się i z których czerpię radość.

Po drugie: bardzo chciałabym podziękować Wam wszystkim, którzy dzielnie mnie wspierają, komentują i zachęcają do ciągłej pracy. Tu należy wyróżnić przede wszystkim Anię oraz Natalię, które ‘zalinkowały’ mnie w swoich postach. To niesamowicie motywujące, gdy na samym początku naszej drogi spotykamy tak życzliwe i przemiłe osoby!

6 Comments

  • Natalie says:

    Są świetne. Jeszcze nie robiłam domowych trufli, ale mam w planach 🙂

  • Daria. says:

    pierwszy akapit bardzo mi się spodobał, tak jak bym czytała o sobie, swoje myśli… potrafisz tak mądrze wszystko przelać, w tym wypadku nie na papier, ale klawiaturę/ekran 😉 innymi słowy, pięknie ubierasz myśli w słowa 🙂
    do takich trufli mam słabość, zrobię, a potem nie umiem się powstrzymać by nie chwycić za kolejną kuleczkę 🙂 najlepsze z dużą ilością orzechów! <3

  • haniako says:

    Bardzo chciałabym zrobić takie kuleczki, ale mój blender jest cieniasem i chyba musiałabym potłuc te orzechy ręcznie 🙁 Czekam zatem z niecierpliwością na Twoje małe przyjemności! Chętnie zobaczę, co lubisz oprócz slodkości <3

  • Napisz książkę 😀 twoje myśli super się czyta 😉

  • Karolina says:

    Cześć, jeśli mam już gotowe masło orzechowe (ta zdrowsza wersja bez ohydnego oleju palmowego i innych świństw) to ile bym musiała użyć?
    Pozdrawiam!

Leave a Reply