(nie)Typowe chocolate chips cookies. Z braku czasu przepadłam za banalnymi przepisami, klasykami wzbogaconymi odrobiną wizualnej wariacji. Smak nie jest zaskakujący, ale najprawdopodobniej to duża zaleta. Odświeżone wydanie tradycji.
CIASTECZKA BLACK&WHITE
Potrzebujesz:
- jedno większe jajko
- 60g cukru (użyłam mixu białego z brązowym, myślę, że możecie wprowadzić dowolne proporcje)
- 8 łyżek miękkiego masła
- spora szczypta gruboziarnistej soli
- ziarenka lub ekstrakt waniliowy
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 190-195g mąki
+łyżka lub dwie kakao wymieszanego z niewielką ilością rozpuszczonego masła
++100g białej czekolady posiekanej na niewielkie kawałki +100g gorzkiej lub mlecznej potraktowanej tak samo
Jak zrobić?
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą. Ciasto dzielimy na dwie części, do jednej dodajemy kakaową miksturę, dokładnie łączymy z białą czekoladą. Jasną część uzupełniamy w kawałki ciemnej czekolady. Kleimy kulki z dwóch rodzai ciasta, układamy na blaszce i lekko rozpłaszczamy (i tak rozpłyną się przy pieczeniu, także nie za mocno +uwaga: warto zachować większe odstępy). Pieczemy w nagrzanym do 180stp. piekarniku przez ok 12min. (lepiej krócej, niż dłużej, przepieczone smakują jak spalone kamyki).
Wyglądają bosko!
O matko, wspaniałe są! *.*
A ile ciasteczek wychodzi z tego przepisu?
z blaszka wyjdzie, zalezy od wielkosci