Tak serio, najpoważniej na świecie. Jest ciężko.
Mimo wszystko czuje ulgę, czuję dumę, czuję nadzieję i przebaczenie. Serce mi mówi (a humanistyczno-artystyczne zna się najlepiej), że będzie przepięknie.
~Dzisiejsze ciasto to dziwny twór o bliżej niezbadanej konsystencji, wegańskie, bez pszenicy i zapewne zdrowsze, niż taki śliwkowy zwyklak. Jedyne co może wam przeszkadzać to nietypowa, wyżej wspomniana konsystencja ciasta, które jest wyjątkowo wilgotne, ciężkie do pokrojenia i ‘kaszkowate’ w środku (tu wielka ciekawostka, bo wypiek nie rozpada się w dłoniach, da się go jeść palcami, wcale ‘nie ciąży’ jak typowe brownie, czy marchwiak z wcześniejszego przepisu). Powiedzmy, że bataciak (pozwoliłam sobie na tą rozkoszną nazwę) to półpłynny środek zamknięty w kakaowej skorupce z połówką śliwki. Lekki posmak mleczka kokosowego wcale nie przeszkadza, a jeśli ‘doprawicie’ masę wanilią – gwarantuję wam sukces. Dla niezwegowanych: kuszę oraz zachęcam, aby urozmaicić ciacho w kleksy z polewy z białej czekolady (taka śliwka w białej czekoladzie!!) i gałkę tłuściutkich waniliowych lodów. Smacznego!
BATATOWE CIASTO KAKAOWE, WEGAŃSKIE ZE ŚLIWKĄ /na niewielką kwadratową formę/
Potrzebujesz:
- 350g surowych, obranych batatów
- 4łyżki kakao
- 3/4szklanki cukru (u mnie brązowego, ale mogą być np. zblendowane z batatem, namoczone daktyle)
- ziarenka z dwóch lasek wanilii
- 2 czubate szklanki płatków owsianych błyskawicznych zmielonych ‘na mączkę’
- puszka (400ml) mleczka kokosowego (dałam tyle, co skończyło się tą dziwną konsystencją, warto spróbować użyć troszkę mniej)
- łyżeczka proszku do pieczenia
+rozpołowione śliwki bez pestki
Jak zrobić?
Bataty obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, gotujemy do miękkości (tu polecam zrobić to na parze). Ugotowane bataty blendujemy z daktylami (jeśli ich używamy), dodajemy mleczko, mąkę, proszek, kakao, cukier (opcja bez daktyli) oraz wanilię, dokładnie mieszamy. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, na wylaną na blachę masę układamy śliwki (skórką do góry), pieczemy ok. 45-50min.
A czy śliwkę można zastąpić jakimś innym owocem, czy się raczej nic więcej nie nadaje? Jako że nie cierpię śliwek, to raczej nie jestem skłonna z nimi robić ciasta :c
Pewnie, że można, tylko żeby nie było ‘to coś’ bardzo soczyste, bo wtedy ciasto bedzie maziowate jak sok pójdzie. Ja śliwek użyłam tylko ze względu na to, że wiszą na drzewie przed moim oknem 😀
Z batatów?! Zapowiada się super! Muszę kiedyś wypróbować 🙂
Bataty się super nadają! Są mega słodkie, po zmiksowaniu w ogóle ich nie czuć
dzięki za przepis! ciacho prezentuje się świetnie, choć jestem pewna, że w smaku jeszcze lepsze… po prostu obłędne! uwielbiam bataty w połączeniu z kakao/czekoladą 🙂
jest ciężko?… mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lżej, uśmiech na twarz i do przodu pnij 🙂 w razie czego pisz 😉
Będzie teraz coraz lepiej!! To już wiem 😀 a batatowe ciacho robilam po raz pierwszy i to tak ‘na czuja’ i bardzo mi się spodobało
czy mleczko kokosowe ma byc pelnotluste czy wystarczy light?? zalega mi jedno w lodowce 😀
Ja użyłam pelnotlustego, zeby nie uzywac dodatkowych tluszczow, ale mysle, ze to mala roznica jakiego uzyjesz:)
Takiego ciasta nigdy nie jadłam, a wygląda interesująco 😉
Zachęcam do zrobienia, bo jest banalne, a w smaku zaskakujące 🙂
Wygląda pysznie, ale niestety nie umiem robić ciast… 😉
Nie wierzę! Umiesz na pewno. Spróbuj wykonać te 🙂 i dziękuję
Hmmm, to brzmi bardzo ciekawie. Piekłam kiedyś muffiny z batatami, ale takie raczej standardowe, natomiast takiego ciasta nie próbowałam jeszcze. Mam akurat wielkiego batata, który czeka na zjedzenie, więc trzeba popróbować 🙂
te ciasto zalicza się do kategorii (moim zdaniem) SZYBKIE ŚNIADANIA, bo przygotowane wcześniej, najlepiej smakuje właśnie śniadaniową porą, do kawy, tym bardziej, że należy do ‘treściwych wypieków’
Szkoda, że nie ma zdjęcia w przekroju, bo ta konsystencja dalej pozostaje dla mnie zagadką 😉
Choć bardzo chętnie spróbowałabym wersji z kleksem białej czekolady 🙂
niestety światło nie chciało ze mną pracować, tak więc zdjęcie w przekroju nie ukazywałoby prawdziwej konsystencji.