Po raz pierwszy czuję, że muszę coś o tym przepisie napisać, z tym, że totalnie nie wiem co! Jest tak niesamowicie dobry, zaskakujący, warty nawet najmniejszej uwagi i wszelkiego zaangażowania. Trudno mi znaleźć odpowiednią polską nazwę dla tych ciastek, ponieważ ich przewrotność smaku całkiem rozbraja, zostaje tylko papka z mózgu i brak pomysłu na jakikolwiek opis! Delikatnie fudgy, wilgotne, mocno czekoladowe i słone ciastka brownie, takie w doskonałym wydaniu, wyważone, dość dekadenckie w swojej elegancji. Przełożone lekkim kremem-musem, słodkim wydaniem mleczno-czekoladowego smaku. Oblane chrupiącą gorzką czekoladą, obsypane wyrazistymi pistacjami. Połączenie trzech konsystencji, trzech smaków tak podobnych, a zarazem zupełnie odmiennych…Spróbujcie!
POTRÓJNIE CZEKOLADOWE CIASTKA BROWNIE /porcja na ok. 8 duużych ciastek lub 12 mniejszych/
ciastko
Potrzebujesz: /wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej/
- 120g mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- płaska łyżka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli – możecie dać mniej, mi zależało na słonych ciasteczkach, żeby nie było za słodko 🙂
- 110g cukru drobnego
- 2 jaja
- 80g masła
- 200g mlecznej czekolady
- 20g gorzkiej czekolady, najlepiej 80%
Jak zrobić?
- Masło rozpuszczamy w rondelku, do rozpuszczonego masła dodajemy pokrojoną na drobne kawałki czekoladę, zostawiamy na 5min. Po tym czasie mieszamy do rozpuszczenia masy, odstawiamy do ostygnięcia.
- Jaja i cukier ucieramy przy użyciu miksera – na gładką, puszystą masę.
- Do jajecznej masy, ciągle ucierając (ale na mniejszych obrotach miksera) dolewamy ostudzoną czekoladową mieszankę. Gdy masy się połączą, dodajemy resztę suchych składników, najlepiej przesiewając je przez sito, mieszamy do połączenia.
- Ciasto chłodzimy w lodówce ok. 30min. Po tym czasie, używając łyżki, formujemy niewielkie kulki z ciasta i układamy je w dość dużych odstępach na blaszce. Zwróćcie uwagę na to, aby liczba ciasteczek była parzysta 🙂
- Ciastka pieczemy w rozgrzanym do 180stp. piekarniku, ok. 10min (ja piekłam 12min, więc musicie wyczuć swój piekarnik). Ciasteczka po ostudzeniu i tak stężeją, więc nie przejmujcie się, że są dość miękkie. Najważniejsze, aby trochę podrosły i popękały z wierzchu.
krem
Potrzebujesz:
- 150g mlecznej czekolady
- 150g śmietanki 30%
Jak zrobić?
- Śmietankę podgrzewamy w rondelku, gdy zacznie się gotować, zdejmujemy z ognia i dodajemy pokruszoną czekoladę. Mieszamy do rozpuszczenia.
- Masę chłodzimy w lodówce, najlepiej ok. 1h – ważne, aby krem był całkiem zimny, ale jeszcze nie stężał.
- Krem ubijamy mikserem do uzyskania puszystej, delikatnej masy. Powstały krem nakładamy (najlepiej przy użyciu rękawa cukierniczego) na co drugie ciasteczko, składamy w całość z ciasteczkami, które pozostały bez kremu.
polewa
Potrzebujesz:
- 70g czekolady 80%
- garść obranych, posolonych pistacji, najlepiej prażonych – pokruszonych na drobne okruszki w malakserze
Jak zrobić?
- Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
- Chłodzimy ją ok. 15min w lodówce, aż delikatnie stężeje, następnie smarujemy nią wierzch ciasteczek.
- Posypujemy pistacjami.
- Przechowujemy w lodówce.