Nie ma co ukrywać, z wegańskimi ciastami pojawia się pewne ryzyko. Wyjdzie? Nie wyjdzie? Takie przepisy są nadzwyczaj delikatne i wymagające. Właśnie z nimi macie najwięcej problemów, ponieważ wystarczy inaczej wykalibrowana waga, a wszystko podlega ponownym przeliczeniom.
Ten przepis to kwintesencja idealnego wypieku. Niesamowitym plusem jest jego wilgotność i puszystość jednocześnie. Najbardziej irytował mnie fakt, że typowy wegański biszkopt krótko zachowuje świeżość. Z kolei w każdym jogurtowym cieście konsystencja była zbyt zakalcowata. I jak tu znaleźć złoty środek? Okazało się, że rozwiązanie jest bliżej, niż się tego spodziewałam – wystarczyło zmodyfikować tradycyjny, używany od lat przepis na ciasto z jabłkami, a reszta zrobiła się sama. Jeśli chcemy zmniejszyć prawdopodobieństwo kulinarnej katastrofy, warto zastosować się do pewnych zasad, które ułatwią nam pracę:
- Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. To niezwykle ważne, aby ciasto doskonale wyrosło i nie doznało szoku termicznego.
- Bez względu na to, co pokazuje Wam waga, konsystencja ciasta powinna przypominać gęstość kwaśnej śmietany. Nie może być zbyt rzadkie, bo wyjdzie płynne lub spali się od spodu.
- Piekarnik nagrzejcie jeszcze przed rozpoczęciem procesu przygotowania masy.
- Żelazną regułą jest połączenie kwaśnego środowiska z zasadową sodą. Stąd od razu po wymieszaniu wszystkich składników powinniście wstawić je do piekarnika – wtedy reakcja zajdzie poprawnie.
- Masę mieszajcie stosunkowo krótko, rzec można: jak najkrócej! W tym celu pomoże Wam przygotowanie suchych i mokrych składników w dwóch oddzielnych misach.
- Jogurt, którego użyjecie MUSI być jogurtem sojowym!
- Biszkopt pieczemy dość długo, więc róbcie to wg własnej intuicji. Jeśli zauważycie, że wierzch ciasta staje się zbyt brązowy, zmniejszcie temperaturę.
IDEALNE WEGAŃSKIE BAZOWE CIASTO PODANE Z KOKOSOWĄ BITĄ ŚMIETANĄ I OWOCAMI
Biszkopt
- 200g sojowego jogurtu (polecam te z Lidla!)
- 100ml płynnego oleju (ja użyłam słonecznikowy)
- 50ml ciepłego mleka roślinnego (ja użyłam migdałowego)
- Łyżeczka proszku do pieczenia
- Łyżeczka sody
- Szczypta soli
- 4łyżki mielonego siemienia lnianego
- 1łyżka mąki kokosowej
- 250g cukru
- 300g-350g mąki
- Ziarenka z jednej laski wanilii
- Rozgrzewamy piekarnik do 160stp.
- W jednej misce mieszamy wszystkie suche składniki. W drugiej te wilgotne. Następnie dodajemy suche składniki partiami do mieszanki jogurtu, mleka i oleju. Nie używamy do tego miksera! Robimy to jak najkrócej, tylko do połączenia produktów w jednolitą gładką masę.
- Ciasto przelewamy do formy, pieczemy ok. 40-50min (do suchego patyczka). Nie otwieramy piekarnika podczas pieczenia, dopiero po 35min możemy sprawdzić jak wygląda stan ciasta. Również po upieczeniu nie wyjmujemy od razu biszkoptu, zostawiamy go do ostudzenia w uchylonym piekarniku.
Wegańska bita śmietana
- 2puszki pełnotłustego mleczka kokosowego schłodzonego w lodówce ponad 12h
- 100g cukru pudru
- 15g cukru z prawdziwą wanilią
- ulubione owoce
- Mleczko przekładamy do miski (tylko tą stałą część, wodę wylewamy!), dodajemy cukier i miksujemy aż masa stanie się puszysta, ubita.
- Ciasto kroimy na cieńsze warstwy, każdą z nich przekładamy bitą śmietaną i owocami. Chłodzimy dwie godziny w lodówce.